Moja córcia uwielbia książeczki edukacyjne, szczególnie te z naklejkami. Na rynku jest ich mnóstwo, jednak nie wszystkie spełniły nasze oczekiwania.
Bardzo podoba nam się seria książeczek „JUŻ SIĘ UCZĘ” wydawnictwa Zielona Sowa. Do tej pory przerobiliśmy
elementarz 2 i 3 latka oraz ćwiczenia 2-latka.
Elementarz 2 latka zaproponowałam córci jak
miała niecałe 2 latka.
Zaczynała już coraz więcej mówić i świetnie
dawała sobie radę z pokazywaniem rzeczy na obrazku. Elementarz z naklejkami od
początku ją zafascynował. Śliczne kolorowe rysunki o przygodach Ali i Alka
szybko ją wciągnęły. Proste i ciekawe
zadania nie sprawiały jej trudności i zachęcały do dalszej „nauki”. Dziecko poznało pory roku i mogło zaobserwować jakie zmiany zachodzą wówczas w krajobrazie, odpowiadało na pytania lub pokazywało odpowiedzi paluszkiem, w odpowiednich miejscach przyklejało naklejki.
Elementarz
3 - latka kupiliśmy zaraz po 2 urodzinach.
On również sprawił wiele radości. Zadania są już nieco trudniejsze, dziecko uczy się kolorów, pór roku, poznaje figury geometryczne, podział na owoce i warzywa musi pokolorować obrazki lub dokończyć je rysować. Maluch odpowiada na zadawane pytania, łączy pasujące elementy. Największy problem mieliśmy oczywiście z precyzyjnym rysowaniem, ale cały czas doskonalimy te umiejętności. Poza tym córcia nie miała trudności z rozwiązywaniem zadań.
Dużą zaletą książeczek jest to, że rozwijają nie tylko spostrzegawczość, ale również
kształtują logiczne myślenie oraz
sprawność manualną. Pomagają ćwiczyć pamięć i koncentrację, a także dbają o rozwój mowy. Rysunki na naklejkach są dosyć duże, dzięki czemu
dziecko z łatwością znajdzie potrzebny element. Na początku pomagałam córci
przyklejać naklejki, z czasem jednak zaczęła robić to sama (oczywiście nie tak
precyzyjnie jak starsze dziecko).
Cena jednej książeczki to ok. 12 zł. Książeczki ocenić mogę na 5 punktów z 5.
Ćwiczenia 2 – latka już troszkę mniej mnie zachwyciły.
Książeczkę kupiłam przez internet, więc nie wiedziałam co zawiera. Okazało się, że jest to kolorowanka z dosyć dużymi obrazkami. Ponadto zawiera 40 naklejek oraz proste zadania, które można zrealizować niezależnie od predyspozycji artystycznych małego „ucznia”. Dziecko ma za zadanie przyklejać w odpowiednim miejscu naklejki, odpowiadać na pytania lub pokazywać odpowiedzi paluszkiem. O zakup książeczki można się pokusić o ile dziecku nie przeszkadza brak kolorowych rysunków. Mojej córci to nie przeszkadzało, ale siostrzenice miały już inne zdanie.
Malowanie odbywa się na zasadzie bazgrania po kartce nie zważając na kontury rysunków. W taki sposób dziecko potrafi pomalować całą książeczkę za jednym podejściem. Plus jest taki, że maluch uczy się trzymać kredkę, dodatkowo ćwiczy rozpoznawanie kolorów.
Książeczkę kupiłam przez internet, więc nie wiedziałam co zawiera. Okazało się, że jest to kolorowanka z dosyć dużymi obrazkami. Ponadto zawiera 40 naklejek oraz proste zadania, które można zrealizować niezależnie od predyspozycji artystycznych małego „ucznia”. Dziecko ma za zadanie przyklejać w odpowiednim miejscu naklejki, odpowiadać na pytania lub pokazywać odpowiedzi paluszkiem. O zakup książeczki można się pokusić o ile dziecku nie przeszkadza brak kolorowych rysunków. Mojej córci to nie przeszkadzało, ale siostrzenice miały już inne zdanie.
Cena książeczki to 5,49 zł. Książeczkę oceniam na 3 punktów na 5.
Na tym etapie lepszym pomysłem wydaje mi się zwykła kartka papieru lub duży pojedynczy rysunek do kolorowania. Myślę, że będzie to nieco oszczędniejszy sposób rozwijania artystycznych pasji naszego dziecka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz