Bawię się Spostrzegawczość, to jedna z gier edukacyjnej serii wydawnictwa Zielona Sowa. Gra przeznaczona jest dla dzieci powyżej 4 r.ż, ale moja 3,5 latka również nie ma z nią problemu.
Pudełko zawiera: dwustronną planszę, 36 żetonów z obrazkami oraz instrukcję.
Z jednej strony planszy mamy kolorowy, tajemniczy park, w którym gracze mają za zadanie jak najszybciej odnaleźć wylosowany element. Gra przeznaczona jest dla 1 - 4 osób. Czas gry to 20 - 40 minut. Żetony mieszamy, odwracamy obrazkami do dołu i dzielimy na dwa stosy. Najmłodszy gracz w ciągu 5 - 10 sekund (zależy jakie zasady ustalimy) musi odnaleźć na planszy obrazek. Jeśli mu się uda zabiera żeton, jeśli nie zdąży odkłada żeton na trzeci stos. Grę rozpoczyna kolejny gracz, losując żeton z jednego z dwóch pierwszych stosów. Kiedy skończą się żetony z dwóch stosów, losowane są żetony z trzeciego. Gra kończy się, kiedy wszystkie obrazki zostaną odnalezione. Wygrywa ten, kto zdobędzie najwięcej żetonów.
Zasady gry możemy dostosowywać do możliwości i umiejętności dzieci. Moja córcia spokojnie mnie ogrywa, bez dawania jej taryfy ulgowej. Nie ustalamy dokładnego czasu, ponieważ przeważnie obrazek odnajdywany jest błyskawicznie. Jeśli odnalezienie elementu przedłuża się, wtedy odkładamy go na trzeci stos. Gra ta pokazała mi jak świetną pamięć mają małe dzieci. Podczas pierwszej rozgrywki córcia większość obrazków odnajdywała bardzo szybko. Kilka sprawiło jej jednak trudność. Podczas drugiej rozgrywki pamiętała już położenie obrazków, z którymi miała problem za pierwszym razem. Były to obrazki przedstawiające małe elementy: niewielka piłka, kamyki (sama początkowo miałam problem żeby je odnaleźć w krótkim czasie).
Druga plansza, to warcaby. Do gry potrzebujemy po 12 żetonów w dwóch kolorach. Liczba graczy to 2 osoby. Czas gry: 15 - 40 minut. Rozkładamy żetony na czarnych polach, w trzech pierwszych rzędach. Podczas ruchu przesuwamy żeton po skosie o jedno pole, jeśli to pole jest wolne. Jeśli na polu leży żeton (lub damka) przeciwnika, ale pole za nim jest wolne, gracz przeskakuje nad nim i zabiera go z planszy. Bić można do przodu i do tyłu. Gracz, jeśli ma możliwość, w jednym ruchu może zbić więcej niż jeden żeton przeciwnika. Żeton, który dotrze do końca planszy staje się damką (należy na nim położyć drugi żeton). Damka porusza się po skosie (do przodu i do tyłu) o dowolną liczbę pól. Grę wygrywa osoba, która zbije wszystkie żetony przeciwnika, lub zablokuje go tak, że nie będzie miał możliwości ruchu.
Początkowo sądziłam, że warcaby będą za trudne dla córci, która bardzo chciała w nie grać. Postanowiłyśmy spróbować i byłam bardzo zaskoczona. Co prawda córcia cały czas uczy się zasad gry, ale idzie jej coraz lepiej. Szybko nauczyła się jak poruszać się po polach, ostatnio załapała jak się zbija żetony. Potrzebuje jeszcze taryfy ulgowej, ale myślę, że za jakiś czas będzie godnym przeciwnikiem.
Gra spostrzegawczość to świetny sposób na ćwiczenie zapamiętywania, spostrzegawczości oraz rozwijanie logicznego myślenia. Zarówno plansza jak i żetony zrobione są z grubej tektury. Obrazki są kolorowe, dzięki czemu zachęcają dziecko do zabawy. Małe zastrzeżenie mam do planszy, która jest przecięta w 1/4 zgięcia. Nie wiem, czy tak jest we wszystkich egzemplarzach. Nie bardzo też rozumiem, czemu takie rozcięcie ma służyć. Przy małych dzieciach stwarza to ryzyko uszkodzenia planszy.
Co do samej gry, o ile tajemniczy park szybko może się znudzić (dzieci na pamięć nauczą się położenia obrazków), o tyle warcaby sprawią, że częściej można będzie sięgnąć po tą grę. Tekturowe żetony zamiast pionków nie są najwygodniejszym rozwiązaniem, ale na początek mogą wystarczyć. Jeśli dziecku spodoba się ta gra warto zakupić jakąś ulepszoną wersję.
Gra z pewnością najlepiej sprawdzi się u młodszych dzieci, starsze (ok. 6 lat) sięgną po nią raczej sporadycznie. Jak na razie córcia jest jeszcze mała, więc mam nadzieję, że gra tak szybko się jej nie znudzi. Moja ocena to 4 na 5 punktów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz