niedziela, 20 listopada 2016

Wader, Play House, domek dla lalek

Domek dla lalek firmy Wader moja córcia dostała w prezencie od chrzestnego. Zabawka jest kolorowa, wykonana z dobrej jakości plastiku. Posiada dwa piętra. Można w nim urządzić salon, sypialnię, łazienkę. Są tu także: taras z basenem, schody, okna, otwierane drzwi, balustrady oraz płotki. Zestaw należy samodzielnie złożyć przy pomocy dołączonej instrukcji obsługi. Dwóm dorosłym facetom zajęło to trochę czasu, ale w końcu się udało :). Domek wyposażony jest w dodatkowe akcesoria tj. 14 mebelków oraz naklejki do dekoracji.






Zabawka nie posiada żadnych ostrych kantów ani bardzo małych elementów, dzięki czemu jest bezpieczna nawet dla młodszych dzieci. Dodatkowym atutem jest rączka zamontowana w dachu, która ułatwia przenoszenie. Domek ma wymiary 40x30x40 cm, mimo to jest lekki i nawet dziecko poradzi sobie z jego przestawianiem. Naklejki są dosyć trwałe i po roku użytkowania nie zauważyłam żeby coś się odklejało, a sama zabawka wygląda jak nowa. Zabawka jest łatwa w utrzymaniu czystości, wystarczy wytrzeć ją wilgotną ściereczką. Do domku pasują laleczki lub figurki do 8 cm wysokości.

W tym momencie kończą się plusy zabawki i zaczynają całkiem istotne minusy. Najważniejszym z nich jest to, że mimo sporych rozmiarów, domek jest bardzo niewygodny do zabawy nawet przez małe dzieci. Pomieszczenia są niskie (mają ok. 12 cm wysokości), ciemne, ciasne i za głębokie w stosunku do wysokości. Córcia nie bawi się nigdy laleczkami wewnątrz domku, tylko wystawia mebelki na zewnątrz. Kiedy domek stoi na podłodze (a tak najczęściej bawią się dzieci) wewnątrz domku praktycznie nic nie widać. Podczas przenoszenia często odpadają schody, z których zamocowaniem trzylatek nie da sobie rady. Także drzwi podczas otwierania lub zamykania potrafią zostawać w ręce. Boczne płotki również nie są dobrze przymocowane i cały czas wypadają. W naszym przypadku domek nie spełnia do końca swojej funkcji i z czasem będziemy musieli pomyśleć o czymś innym.









Zabawka rekomendowana jest dla dzieci od 3 roku życia. Należy za nią zapłacić ok. 70 zł. Moja ocena to 3 na 5 punktów. Tak wysoka ocena tylko za jakość tworzywa i mebelki, którymi bawi się córcia.

2 komentarze:

  1. Ale super! Sama bym taki chciała. Moja córeczka jednak woli inne zabawki. Ma lalki, akcesoria do nich, mebelki itp. jednak wszystko leży i się kurzy. Ostatnio powiedziała, że chce deskorolkę. na razie od brata pożycza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A myślałam, że tylko u mojej córci zabawki leżą i się kurzą :). Zaczyna mi brakować pomysłów na prezent, który zajmie ją na dłużej.

      Usuń