Puzzle to jedna z najpopularniejszych zabawek edukacyjnych dla dzieci. Te drewniane polecane są już dla dzieci powyżej 10 miesiąca życia. Nie znaczy to wcale, że taki maluch od razu precyzyjnie zacznie układać poszczególne elementy w odpowiednich miejscach. Jeszcze przez długi czas będzie potrzebował naszej pomocy.
Niektórzy nie będą widzieli sensu w takiej zabawie, jednak jest to bardzo mylne rozumowanie. Maluszek dzięki puzzlom rozwija spostrzegawczość, umiejętności manualne, uczy się koordynacji oraz rozwija wyobraźnię. Puzzle to również nauka cierpliwości dla naszej pociechy. Moja córcia na początku strasznie się denerwowała, kiedy nie mogła dopasować elementów do odpowiednich miejscach. Niestety bardzo szybko się zniechęcała i traciła zainteresowanie. Co jakiś czas wracałyśmy jednak do tej zabawki, aż w końcu moja pomoc nie była już potrzebna przy układaniu. Córcia nauczyła się, że czasami trzeba troszkę pokombinować, poobracać puzzlem, nie poddawać się od razu, nie krzyczeć, że nie pasuje.
Na rynku dostępne są różne rodzaje drewnianych puzzli. My posiadamy takie z uchwytami. Układa się je na drewnianej tacce o wymiarach ok. 22 cm x 30 cm. Uchwyt sprawia, że są one wygodne w chwytaniu i dopasowywaniu. Należy pamiętać, aby wybrać puzzle dobrej jakości, dobrze i precyzyjnie wykonane, tak, aby nie zagrażały zdrowiu naszego dziecka. Niestety zdarzyło mi się kupić puzzle bardzo popularnej firmy, z których po rozłożeniu wychodziły drewniane drzazgi, a naklejony rysunek od razu się odklejał.
Córcia posiada 2 drewniane układanki. Pierwsza przyjechała do nas ze Szwecji. Jest bardzo wytrzymała i świetnie wykonana. Przetrwała w stanie nienaruszonym nawet ząbki mojej pociechy. Rysunki namalowane są na drewnie, całość jest polakierowana. Krawędzie puzzli są bardzo dobrze wyszlifowane. Układanka składa się z 8 puzzli, które należy dopasować do 4 otworów. Na początku córcia miała problem z dopasowaniem dwóch elementów w jednym otworze. Nie potrafiła manewrować puzzlem tak, aby pasował do otworu. Często potrzebna była moja pomoc. Świetnie natomiast odnajdywała pasujące do siebie zwierzątka, odpowiednio je nazywała, rozpoznawała, które zwierzątko jest małe, a które duże. Moja ocena 5 na 5 punktów.
Druga układanka, firmy Brimarex, jest już dużo prostsza. Składa się z 9 elementów, każdy z nich znajduje się w osobnym otworze. Puzzle maja piękny, kolorowy rysunek ze zwierzątkami, co dodatkowo zachęca do zabawy. Podczas układania córcia ćwiczy nazwy zwierząt, dowiaduje się w jakim środowisku żyją. Puzzle są troszkę gorszej jakości niż poprzednie. Kolorowe rysunki są przyklejone na drewnie. Niestety łatwiej będzie je uszkodzić. Krawędzie poszczególnych puzzli nie są tak dokładnie wyszlifowane, wychodzą z nich drobinki drewna. Puzzle te moja pociecha dostała tuż przed trzecimi urodzinami, więc nie sprawiały jej już trudności. Mimo, że układa już bardziej skomplikowane puzzle cały czas chętnie wraca do tych drewnianych. Za puzzle należy zapłacić ok. 20 zł. Moja ocena to 4 na 5 punktów.
Generalnie zakup puzzli drewnianych to świetny pomysł już dla rocznego maluszka. Wbrew pozorom posłużą naszemu dziecku jeszcze długi czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz