Teczka 3 - latka. Zgaduję, rysuję, maluję.

"Teczka 3 - latka.  Zgaduję, rysuję, maluję." wydawnictwa Olesiejuk, to kolejna propozycja dla maluchów, które lubią kreatywnie spędzać czas. Teczka zawiera: 4 książeczki z zadaniami plastycznymi (dotyczące poszczególnych pór roku), książeczkę z wierszykami i zadaniami, nalepki, tekturowe wypychanki oraz wycinanki. Każda z książeczek zawiera po 32 zadania.

Książeczki są pięknie ilustrowane, zawierają ciekawe zadania, zachęcające dzieci do zabawy. Zadania są bardzo zróżnicowane, absorbują malucha na długi czas. 

Książeczki z zadaniami plastycznymi pozwalają na wykorzystanie wielu technik, dzięki czemu każdy maluch znajdzie coś dla siebie. Do wykonania zadań przydadzą się kredki, mazaki, farby, plastelina, bibuła, wata, klej itp. W niektórych zadaniach przydadzą się dołączone do książek naklejki. Dzieci wykonując kolejne prace doskonalą koordynację wzrokowo - ruchową, sprawność manualną i ruchową, analizę wzrokową i słuchową. Ćwiczą rozróżnianie i nazywanie kolorów, liczenie, posługiwanie się pojęciami: na górze, na dole, takie samo, para itp. Wykonanie pracy nie zajmuje dużo czasu, dzięki czemu nawet niecierpliwe maluchy szybko zobaczą satysfakcjonujący efekt swojej pracy.

Książeczka z wierszykami zawiera bardzo fajne zabawy z tekstem. Dzieci po wysłuchaniu wierszyka i po obserwacji rysunków odpowiadają na pytania. W ten sposób ćwiczą spostrzegawczość, pamięć, poprawne formułowanie zdań złożonych. W niektórych zadaniach wykorzystywane są dołączone do książki naklejki. W naszym egzemplarzu dużo naklejek ciężko się odrywało, dlatego córcia nie mogła tego robić samodzielnie.

Pomoc rodzica niezbędna będzie również przy wycinankach, ponieważ maluchy mogą mieć problem z samodzielnym wycięciem aniołków i jajek. Przy wypychankach jest już nieco lepiej, ale również nie obędzie się bez niewielkiego wsparcia.

Moja córcia bardzo lubi zabawy plastyczne, dlatego teczka 3 - latka jest dla niej fajnym sposobem na spędzanie czasu. Przeważnie nie ma większych trudności z wykonywaniem zadań. Bardzo lubi prace z wykorzystaniem farb, mazaków i kredek. Nie przepada za to za plasteliną. Szybko się denerwuje i zniechęca, kiedy nie może czegoś wykonać. Wspólnymi siłami dajemy jednak radę dokończyć takie zadanie i szybko przechodzimy do kolejnego. Książeczkę z wierszykami przerobiłyśmy za to bez problemu za jednym podejściem. Najmniejsze zainteresowanie wzbudziły za to świąteczne aniołki, które wymagały z mojej strony sporej pomocy.

Za zestaw książeczek należy zapłacić ok 20 zł. Moja ocena to 5 na 5 punktów (pomimo, że niektóre zadania plastyczne powtarzają się z innych książeczek wydawnictwa Olesiejuk).