środa, 21 września 2016

Dzieciaki kochają pluszaki

Większość rodziców zastanawia się czy warto kupować swoim pociechom pluszaki. Wielu uważa, że to zbędne zbieracze kurzu i roztoczy. Najczęściej zapomniane upychane są gdzieś w kącie. Niektórzy wręcz zabraniają kupowania swoim dzieciom maskotek. Prawda jest jednak taka, że dzieciaki kochają pluszaki. Uwielbiają je przytulać, traktują jak swoich przyjaciół. Moja 3,5 latka często rozmawia ze swoimi pluszakami, urządza dla nich przyjęcia, przedstawienia. Ostatnio zaobserwowałam, że jak wchodzi do nowego, nieznanego pomieszczenia, gdzie są zabawki, w pierwszej kolejności sięga po przytulankę. Tak było pierwszego dnia w przedszkolu, gdzie kilka pluszaków od razu podbiło jej serce. Nawet na leżakowanie zabierała je ze sobą. W przychodni w kąciku z zabawkami, czy też w gabinecie lekarskim również sięgnęła po maskotkę. Wydaje mi się, że przytulanie miękkiego pluszaka daje jej poczucie bezpieczeństwa i zmniejsza stres w nowych sytuacjach. W domu pluszaki również odgrywają dużą rolę. W łóżku śpi z wieloma przyjaciółmi. Oczywiście ma kilka ukochanych maskotek (piesek, tygrys, małpa), po które często sięga, zabiera je na spacery, czy wycieczki.




Niestety zarówno maskotki często używane, jak i te, które nie wzbudzają zainteresowania córci zbierają kurz. Aby je wyczyścić, te, które nie posiadają funkcji dźwiękowych piorę w pralce, w płynie dla dzieci. Zabawki, które nie mieszczą się w pralce lub wydają dźwięki, przecieram wilgotną ściereczką lub gąbką, a następnie używam parownicy, aby zabić wszystkie zarazki. Jak wiadomo bakterii można pozbyć się nie tylko w wysokich temperaturach, ale także w niskich. Podczas zimy, kiedy jest mróz, wynoszę duże pluszaki na balkon. W cieplejszym okresie, jeśli mamy miejsce w zamrażalniku, możemy zapakować zabawkę do foliowego woreczka, zawiązać i zostawić ją tam na noc. Ostatnio na forum przeczytałam, że jeśli chcemy aby biała maskotka odzyskała kolor, rano po wyjęciu z zamrażalnika, do worka z zabawką wsypujemy mąkę ziemniaczaną i mocno potrząsamy, starając się wetrzeć ją w materiał. Po upływie ok. godziny wyjmujemy maskotkę, a resztki mąki wytrzepujemy lub wyczesujemy, możemy pomóc sobie suszarką. Z pewnością jeśli tylko zajdzie taka potrzeba wypróbuję ten sposób.

Kupując pluszaki pamiętajmy, aby były dobrej jakości, bezpieczne, dostosowane do wieku dziecka. Może utrzymanie pluszaków w czystości jest trochę pracochłonne, ale radość dziecka z pewnością wynagradza ten trud. Moja ocena dla pluszaków to 5 na 5 punktów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz