"Bardzo proste abecadło" wydawnictwa Dwie Siostry, to 23 karty, na których z jednej strony znajdziemy litery, a z drugiej zwierzęta, których nazwa zaczyna się na daną literę. Karty są sztywne, dosyć grube oraz śliskie i gładkie w dotyku. Zaokrąglone rogi sprawiają, że można je dać maluchowi bez obawy, że zrobi sobie jakąś krzywdę. Rysunki są bardzo ładne, proste i kolorowe. Maluchy nie mają problemu z rozpoznaniem, co znajduje się na ilustracji (możne z wyjątkiem cykady i ukwiału). Duże litery ułatwiają naukę alfabetu. Dla tych, którzy mogliby mieć problem z rozpoznaniem zwierząt, na pudełku znajduje się ściągawka ze wszystkimi nazwami.
Przygodę z Abecadłem moja córcia rozpoczęła jako 2-latka. Na początku bawiłyśmy się w rozpoznawanie zwierzątek, z czasem córcia kojarzyła już poszczególnione literki ze zwierzętami. Kiedy pokazywałam jej np. literkę "A" odpowiadała "jak aligator" - nie widziała oczywiście obrazka ze zwierzątkiem. Jako 3-latka powoli zaczęła zapamiętywać i rozpoznawać nazwy poszczególnych literek. Często kojarzy sobie literki z imionami bliskich osób i nawet kiedy zapomina jak nazywa się dana litera, to mówi czyje imię się na nią zaczyna. Wtedy pytam a na jaką literkę zaczyna się np. Gosia, na co słyszę odpowiedź "na G":-). W taki własnie sposób dochodzimy do odpowiedniego nazewnictwa.
Możliwości zabawy z abecadłem jest bardzo wiele. Maluchom możemy rozłożyć alfabet dowolną stroną, tak żeby mogły odszukiwać w zależności od wybranej opcji, konkretne zwierzę lub literę.
Starszym dzieciom możemy pokazywać zwierzątka, a one mówią na jaką literę się zaczynają. W odwrotnej wersji, kiedy pokazujemy literę, a zadaniem dziecka jest jej nazwanie, maluchy mogą również mówić jakie wyrazy zaczynają się na daną literkę. Starszaki mogą układać karty w kolejności alfabetycznej. Z wybranych literek dzieci mogą tworzyć słowa lub proste zdania. Układamy kilka literek. Zadaniem naszej pociechy jest wymyślenie wyrazu zaczynającego się na daną literkę, tak aby utworzyć sensowne zdanie.
Moja córcia bardzo lubi zabawy z alfabetem. Często sama go wyjmuje i się nim bawi. Szczerze mówiąc, to często woli taką formę spędzania wolnego czasu niż zabawę np. lalkami.
Za abecadło zapłaciłam 32 zł. Moja ocena 5 na 5 punktów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz